poniedziałek, 8 czerwca 2015

Długi weekend czerwcowy

Jak można się domyślić, spakowaliśmy manatki i wyjechaliśmy do Sławy. Powiem tylko tyle, że na miejscu byliśmy wpół do czwartej rano. Świtało i było tak głośno od ptaków, że szok! Pogodę mieliśmy piękną aż do niedzieli, kiedy to naszły chmury, zaczęły się burze i ogólnie deszcz przywieźliśmy ze sobą do Wrocławia.
Korzystając z takiej pogody codziennie chodziliśmy nad jezioro. Niestety co najwyżej moczyć nogi ;)
Psy za to nie miały umiaru z pływaniem.



Pigwa w tym roku chyba już nie zrzuci owoców, więc będziemy się cieszyć pierwszymi z działki.


Udała się też czarna porzeczka.



Do tego wszystkiego wieczorami obserwowaliśmy gwiazdy i nietoperze.

niedziela, 17 maja 2015

X Jarmark Średniowieczny - Zamek Grodno

W środę, chyba, zawisły u mnie w pracy plakaty promujące Jarmark Średniowieczny, więc przemęczyłam męża i się wybraliśmy.
Fajny pomysł, jedyne co, to myślałam, że będzie więcej stoisk. Niestety ceny mnie odstraszyły, więc wróciłam jedynie ze zdjęciami ;)
Oczywiście, jak to zwykle bywa przy wizycie Zamku Grodno, pojechaliśmy również na zaporę w Lubachowie - po drodze to jest, więc aż szkoda tam nie zajrzeć.





























Na jarmarku zasięgnęłam jeszcze paru rad w sprawie pracy ze skórą, więc mój projekt "Bukłak" posunie się odrobinę do przodu. Ale co to jest i z czym to się je, następnym razem, jak nie zapomnę ;)
pozdrawiam!

sobota, 16 maja 2015

Noc Muzeów - Fort Piechoty nr 6 we Wrocławiu

 W ramach Nocy Muzeów wybraliśmy się z mężem na zwiedzanie Fortu Piechoty nr 6 na Polanowicach we Wrocławiu. Cóż, jakoś mnie nie ciągnie do stania w kilometrowych kolejkach i łażenie po muzealnych salach. Zdecydowanie bardziej wolę takie atrakcje.
Jutro jeszcze jedziemy do Zamku Grodno na Jarmark Średniowieczny.
 






















Przepraszam, że tak mało tekstu. Ale dzisiaj trochę mało czasu.
Pozdrawiam Serdecznie!