Za tydzień o tej porze będę żoną. Mnóstwo załatwiania, ale mam nadzieję, że ten dzień będzie taki jakim go sobie wymarzyłam.
Z chleba codziennego byliśmy na RODOS (Rodzinne Ogródki Działkowe Otoczone Siatką). Pięknie było. Ale z okna też roztaczał się niesamowity widok. Dzisiaj ogólnie pogoda po bollywódzku (;)) - czasem słońce, czasem deszcz :]
Widok z balkonu:
RODOS:
Spacer po łące koło osiedla:
I znowu widok z balkonu:
0 komentarze:
Prześlij komentarz