niedziela, 2 listopada 2014

Pierniczenie 2014 - ciasto

Dzień Zaduszny dzisiaj. Czuć to na prawie wszystkich blogach. Wczoraj powinnam również napisać jakieś górnolotne słowa o przemijaniu. Nie zrobię tego. Od dwóch lat dni 1 i 2 listopad to dla mnie może po części i chwila na zastanowienie się nad bytem, ale przede wszystkim rozpoczęcie sezonu piernikowego. Myślę, że Ci wszyscy, którym zapalam świeczki dzień wcześniej, a którzy już dawno odeszli, bardziej zadowoleni są z tego, że człowiekowi się jakoś układa i nie umartwia się za wcześnie.
Zwyczajem ostatnich kilku lat, wzięliśmy znajomych, kupiliśmy najtańsze znicze i popijając zdrowie (ja prowadziłam, więc tylko kibicowałam), zapalaliśmy je na zapomnianych grobach. Najbardziej przykre były opuszczone groby dzieci :(
Nie mniej jednak, paru duszyczkom wskazaliśmy drogę. W drodze powrotnej zaczęło się robić mgliście. Na tyle mgliście, że musiałam włączyć przeciwmgielne, a to się rzadko zdarza. Świat wyglądał na prawdę bajkowo.


To było wczoraj. Dzisiaj zgodnie z tradycją zrobiłam ciasto na piernik. Będzie dojrzewało 6 tygodni. Oczywiście z moją przyprawą :) Kupnych już nie uznaję ;) Przy kręceniu ciasta wspominałam zmarłych i dziękowałam im za każdy wkład w moje życie, wspominałam również tych, których bardzo dawno nie odwiedzałam. Z przepełnionym ciepłem sercem obiecałam sobie, że w tym roku odwiedzę kogoś (a właściwie dwójkę ktosiów), u których nie byłam już ładnych parę lat, a co roku obiecuję sobie, że pojadę. Zapakuję upieczony piernik, zdjęcia ze ślubu i pojadę podzielić się tym co w moim życiu dobre. Bo o to przecież chodzi - szczególnie w Boże Narodzenie (mam zamiar odwiedzić ich w wigilię Wigilii). I wyszło górnolotnie.  Trudno. Ciasto chwilę po ukręceniu i przeniesieniu do szklanej miski prezentuje się tak:


Byliśmy też na placu koło Młyna. Mało stoisk :( Ale udało mi się wypatrzeć metalowo-szklaną gwiazdkę - świecznik na tealight - na łańcuchu. Zapłaciliśmy 15zł. A wieczorem prezentuje się tak:


Myślę, że to było dobrze wydane 15zł. Nawet Tomkowi się spodobała :)

0 komentarze:

Prześlij komentarz